Instagram did not return a 200.

Bez kaloszy ani rusz !

Czego nie może zabraknąć w szafie malucha? Oczywiście- kaloszy!  Nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy ich nie mieć. Spakowałam je na nasz ostatni kilkudniowy wyjazd nad morze i mimo, iż pogoda była piękna, Julcio kalosze zakładał każdego dnia. Przydają się o każdej porze roku, na deszcz, na plażę, do lasu i na zwykły spacer.
Sama pamiętam jak będąc dzieckiem uwielbiałam skakać po kałużach, taplać się w błocie, spacerować w deszczu. Nie mogłabym zabronić takich zabaw synkowi. Julek jak tylko zakłada kalosze wie, że czeka go doskonała zabawa. Nasze gumowce od Cayole nie przemakają, są cieplutkie i bardzo wygodne. A ja się nie boję kataru, przeziębienia, czy mokrych nóżek synka. Przy każdym, nawet ekstremalnym testowaniu skarpetki zawsze były suche. Ogromnym plusem bucików Cayole są wymienne wkładki, które w każdej chwili można zmienić i uprać.
Nad morzem Julcio swobodnie skakał w swoich gumowcach, łapał morskie fale, biegał po zroszonej trawie, korzystał z placu zabaw, a nawet wspinał się po ściance wspinaczkowej.  Uśmiech na jego twarzy, wygłupy, sprawiały, że i my byliśmy o wiele szczęśliwsi.
Pinit
Pinit
Pinit
Pinit
Pinit
Pinit
Pinit
Myślę, że minęły już czasy kiedy kalosze zakładane były tylko do pracy w polu, czy ogrodzie. Dziś ubierają je nie tylko maluchy, ale i dorośli. Są modne, ponadczasowe i doskonale prezentują się w przeróżnych zestawieniach. A przy tym są wygodne i szybkie do nałożenia, co przy dzieciach ma niemałe znaczenie.

 

Kasia
signature

Subscribe so you don’t miss a post

Sign up with your email address to receive news and updates!

Odpowiedz na „JulaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

3 Komentarzy
  • Aga, mama dwójki urwisów
    Czerwiec 3, 2015

    Dokladnie. My do kaloszy obowiązkowo pakujemy parasol i płaszcz od deszczu. Skip Hop tez ma świetne produkty w tym temacie. A Wasze żółte kalosze wymiataja 🙂

  • Jula
    Lipiec 2, 2015

    Jakie piękne te kalosze 🙂 Widziałam podobne u nas w sklepie, w Mszczonowie, ale nie miały wkładki i pewnie się umywają jakościowo do tych w poście.

  • Trofiki
    Luty 10, 2019

    Śliczne kalosze, bardzo energetyzujący kolor 🙂 W takich to można szaleć niezależnie od warunków. Sama ostatnio kupiłam mojej młodszej kalosze, ale wybór był ciężki bo koniecznie musiały być z myszką Minnie https://www.sklepdorotka.pl/product-pol-4390-Kalosze-dzieciece-Myszka-Minnie.html (aktualnie młoda szaleje na punkcie bajek Disneya).

Zarejestruj się, aby otrzymywać informację na temat najnowszych wpisów, porady dotyczące podróży z dzieckiem i nowości o najlepszych dziecięcych gadżetach.

Poprzedni
Jestem mamą…
Bez kaloszy ani rusz !